Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćKilka dni temu do Ozimka, rodzinnej miejscowości napastnika, pofatygował się szef skautingu warszawskiego klubu Michał Żewłakow, żeby dopiąć szczegóły transferu. Jego wizyta okazała się owocna, bo Czapliński został nowym graczem Legii. Wicemistrz Polski skorzystał z klauzuli, jaką "Czapla" miał w kontrakcie z Ruchem, dzięki której mógł odejść za 50 tysięcy złotych. Jeszcze kilka dni temu napastnik przedłużył kontrakt z klubem ze Zdzieszowic, ale tylko po to, żeby trzecioligowiec mógł na nim zarobić.

W zeszłym sezonie, Czapliński strzelił 15 goli. W rundzie jesiennej zdobywał bramki dla Małejpanwii Ozimek, a wiosną już dla Ruchu Zdzieszowice. Piłkarza przyjeżdżali oglądać wysłannicy m.in. Jagiellonii Białystok, Piasta Gliwice czy GKS-u Katowice. Ale wszystkich uprzedziła Legia która dość niespodziewanie, praktycznie od ręki, załatwiła wszelkie formalności związane ze sprowadzeniem rosłego snajpera.