Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćKiedy zaczęły się pojawiać informacje o zainteresowaniu Kuciakiem ze strony zagranicznych klubów – m.in. Aston Villi i Bursasporu, przy Łazienkowskiej gorączkowo zaczęto rozglądać się za bramkarzem, który mógłby w razie czego zastąpić. Wybór padł na doświadczonego golkipera Worksli Połtawa Stanisława Bogusza. Sprawę ułatwiał fakt, że 31-letniemu zawodnikowi z końcem czerwca kończy się kontrakt z obecnym klubem. Gdyby słowacki bramkarz Legii zdecydował się odejść to właśnie Ukrainiec miał zastąpić go w kadrze warszawskiego zespołu i podjąć rywalizację z Arkadiuszem Malarzem o podstawowy skład.

Wszystko wskazuje jednak na to, że Kuciak pozostanie w Legii. Konkretnych ofert dla Słowaka brakuje, a i sam golkiper skłania się do tego, żeby zostać w ekipie wicemistrza Polski. Dlatego temat sprowadzenia Bogusza jest coraz mniej realny. Zdaje sobie z tego sprawę doświadczony golkiper, który rozpoczął już nawet rozmowy na temat przedłużenia kontraktu z Worsklą Połtawa. Wygląda na to, że strony dojdą do porozumienia i nowy kontrakt ukraińskiego bramkarza zostanie zawarty na kolejne 12 miesięcy.