Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćCywka miesiąc teamy przebywał w Wiśle na testach i wypadł na tyle dobrze, że trener Kazimierz Moskal wystawił mu pozytywną opinię. Cywka ostatnio był zawodnikiem Blackpool, ale został wypożyczony do Rochdale. Jego kariera w Anglii nie układała się jednak w taki sposób, w jaki sam piłkarz się spodziewał. Dlatego podjął decyzję, że chce wrócić do kraju i spróbować swoich sił w polskiej ekstraklasie.

27-letni skrzydłowy ma zastąpić w kadrze zespołu "Białej Gwiazdy" Mariusza Stępińskiego, który po okresie wypożyczenia wraca do niemieckiej Norymbergi. Przy Reymonta spodziewano się po nim znacznie więcej, dlatego Wisła nawet nie podjęła tematu zatrzymania go na dłużej. Tym bardziej, że na jego miejsce ma Cywkę. Niewątpliwe atutem byłego gracza Gwarka Zabrze jest to, że krakowski klub może go mieć za darmo, bo nie trzeba za niego płacić żadnej kwoty odstępnego. To dla będącej w trudnej sytuacji finansowej Wisły, ma kluczowe znaczenie. A za ewentualny transfer definitywny Stępińskiego trzeba byłoby zapłacić, na co pieniędzy w klubowej kasie po prostu nie było...