Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćAEK, który po roku gry na zapleczu ekstraklasy, wraca do greckiej elity, chce zbudować zespół, który od razu włączy się do walki o czołowe lokaty. Jedno z czołowych miejsc na liście życzeń działaczy z Aten zajmuje napastnik Legii Orlando Sa. Pierwsza oferta Greków była nie do przyjęcia dla właścicieli warszawskiego klubu. Kwota 300 tysięcy euro nie mogła nikogo przy Łazienkowskiej zadowolić. Zdaniem greckich mediów, AEK wkrótce jednak złoży nową propozycję, która ma być dużo atrakcyjniejsza od poprzedniej. Klub z Aten zamierza zaproponować za portugalskiego napastnika milion euro.

To kwota, która byłaby do zaakceptowania dla Legii. Orlando Sa także nie będzie miał nic przeciwko przeprowadzce, jeśli w klubie pozostanie trener Henning Berg. Portugalczyk nie nadaje na tych samych falach z norweskim szkoleniowcem. Kolejny sezon, w którym będzie rezerwowym, nie wchodzi w rachubę. Zmienić zdanie mógłby tylko wtedy, kiedy po zakończeniu obecnego sezonu z Legii odszedłby Berg. Jeszcze kilka miesięcy temu nie było na to najmniejszych szans, ale teraz jego pozycja w stołecznym klubie nie jest już taka mocna. Jeżeli przegra mistrzowski tytuł, jego odejście będzie realną perspektywą...