Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćAEK Ateny wrócił właśnie do greckiej ekstraklasy i buduje zespół, który w przyszłym sezonie miałby walczyć o coś więcej niż tylko utrzymanie w greckiej elicie. Działacze AEK-u poszukują doświadczonego bramkarza, który zapewniłby drużynie spokój w bramce. Wśród wytypowanych kandydatów znalazł się także Duszan Kuciak. Kilka dni temu pisaliśmy także o zainteresowaniu ze strony ateńskiego klubu Przemysławem Tytoniem. Ale problem polega na tym, że za Polak trzeba zapłacić dwa miliony euro. Kuciak jest dla Greków po prostu tańszą opcją.

Wydaje się, że Legia nie będzie robiła przeszkód Kuciakowi, jeśli zgłosi się po niego klub, który wyłoży odpowiednią sumę. Nie wiadomo tylko, jak zareaguje sam Słowacki bramkarz. Rok temu na stole działaczy legii leżała konkretna oferta z belgijskiego Standardu Liege. Legia była skłonna podjąć negocjacje transferowe, ale weto postawił golkiper warszawskiego zespołu, który zakomunikował, że nigdzie nie zamierza odchodzić. Tym razem jednak może być inaczej, bo za Kuciakiem nie najlepszy sezon, podczas którego stracił nawet na pewien czas miejsce w podstawowym składzie Legii.