Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćStiliciowi kontrakt z Wisłą wygasa z końcem sezonu i jak do tej pory rozmowy na temat jego przedłużenia nie przyniosły żadnych rezultatów. Rozbieżności finansowe wciąż są spore, ale prezes "Białej Gwiazdy" Robert Gaszyński zapewnia, że cały czas ma nadzieję na zatrzymanie Stilicia. - Dobra wiadomość jest taka, że mimo iż były dla Semira oferty transferowe, to on ciągle jest naszym piłkarzem. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że najlepszym miejsce dla niego, przynajmniej wiosną, będzie Wisła Kraków. Takie podejście otworzyło pole do rozmów – twierdzi szef krakowskiego klubu.

Wisła podjęła jeszcze jedną próbę dogadania się ze swoją największą gwiazdą. - Nasza propozycja została przekazana osobie, która w imieniu Semira prowadzi rozmowy. Dostaliśmy odpowiedź. Wysłaliśmy kolejną ofertę kontraktu i teraz czekamy na odpowiedź. Te rozmowy toczą się poza Semirem. Ustaliliśmy bowiem, że on ma koncentrować się na grze, a my będziemy kontynuować rozmowy – zdradza szczegóły negocjacji prezes Wisły.

Ile znaczy dla Wisły Stilić, udowodnił mecz z Górnikiem Zabrze, w którym Bośniak... nie mógł zagrać. Bez niego wiślacy kompletnie nie potrafili stwarzać zagrożenia pod bramką rywali. Po meczu sami piłkarze przyznawali, że brak reprezentanta Bośni był bardzo widoczny. - Módlmy się, żeby Semir grał w przyszłym sezonie w Wiśle – wymownie skomentował Paweł Brożek.