Aktualności
 
Bereszyński w Lechu? Oczywiście Prima Aprilis!
 
2. kwietnia 2015, 10:08
źródło: własne
 
Nie będzie powrotu Bartosza Bereszyńskiego do Lecha Poznań. Nasz wczorajszy tekst na ten temat był oczywiście żartem primaaprilisowym. 22-letni obrońca nadal będzie piłkarzem warszawskiej Legii.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
Większość naszych czytelników nie dała się nabrać, od razu odczytując prawdziwe podłoże tego tematu. Ale byli też tacy, którzy prynajmniej na początku, dali się wywieść w pole i połknęli haczyk. Poniżej można zapoznać się z tekstem naszego primaaprilisowego żartu, jeżeli ktoś go przeoczył.

Kibice Lecha do dzisiaj nie mogą wybaczyć Berezyńskiemu, że przeszedł do zespołu odwiecznego rywala. Kiedy tylko pojawiał się z Legią w Poznaniu, na każdym kroku dawano mu odczuć, że nie jest na stadionie Lecha mile widziany. Dla "Beresia" jednak pobyt w Legii jest udany. Zdobył z warszawskim zespołem dwa mistrzostwa Polski, dwa razy awansował do fazy grupowej Ligi Europy. Ale latem najprawdopodobniej prawy obrońca z Poznania pożegna się z zespołem aktualnego mistrza Polski.

Co najciekawsze, wcale nie wyjedzie do zagranicznego klubu. Wręcz przeciwnie, nadal będzie występował w naszej ekstraklasie. I to w barwach swojego byłego klubu... Lecha Poznań. Działacze "Kolejorza" już podjęli decyzję o wykupieniu z powrotem "syna marnotrawnego" z Legii. W warszawskim klubie nie zamierzają robić przeszkód "Beresiowi", jeśli ten latem zapragnie powrócić na Bułgarską. Trener Henning Berg docelowo chce stawiać na prawej obronie na Łukasza Brozia. Co prawda ostatnio więcej grał Bereszyński, ale głównie dlatego, że były piłkarz łódzkiego Widzewa zmagał się z kontuzją.

Z silnej konkurencji przy Łazienkowskiej zdaje sobie sprawę także "Bereś", któremu powoli nudzi się rola prawego obrońcy. 22-letni zawodnik coraz bardziej tęskni za czasami, kiedy w Lechu występował jako napastnik lub ofensywny pomocnik. Biorą pod uwagę kłopoty "Kolejorza" z obsadą formacji ataku, Bereszyński ma nadzieję, że przy Bułgarskiej ponownie będzie grał bliżej bramki przeciwnika niż swojej.
 
 
Słowa kluczowe: bereszynski | legia | lech | poznan | berg
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (1) dodaj komentarz
 
 
Komentarze
 
Teraz to was poniosło, prima arprilis to prima zprilis ale w to to nikt nie uwierzy
 
 
jj dodał(a), w środę 1. kwietnia 2015 o godzinie 11:10