Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPodobno trener Roberto Mancini jest gorącym zwolennikiem umiejętności Polaka i z chęcią widziałby go w swoim zespole w następnym sezonie. Tym bardziej, że nadarza się okazja, żeby spróbować go pozyskać. Bramkarz reprezentacji Polski stracił kilka tygodni temu miejsce w podstawowym składzie na rzecz Kolumbijczyka Davida Ospiny. Na dodatek ma "na pieńku" z menedżerem "Kanonierów" Arsenem Wengerem. Polak podpadł Francuzowi słynną już historią z paleniem papierosów pod prysznicem.

Niewykluczone, że odejście Szczęsnego będzie latem najlepszym wyjściem dla wszystkich stron. Dla Interu, bo reprezentant Polski z pewnością będzie godnym następcą odchodzącego po zakończeniu sezonu Samira Handanovicia. Dla Arsenalu, bo według wielu obserwatorów, dalsza współpraca Szczęsnego z Wengerem będzie bardzo trudna. Wreszcie dla samego byłego bramkarza warszawskiej Legii, który we włoskim klubie miałby niepodważalną pozycję gokipera numer jeden. Pytanie tylko, czy deklarujący wielokrotnie przywiązanie do Arsenalu Szczęsny, zdecyduje się go opuścić i poszukać szczęścia w Serie A.