Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćLechia bardzo mocno starała się o pozyskanie Koseckiego, który w przeszłości spędził już pół roku na wypożyczeniu w gdańskim klubie. Na Pomorzu liczyli, że mający problemy z występami w podstawowym składzie u trenera Legii Henninga Berga skrzydłowy, skusi się na przeprowadzkę do Lechii, w której miałby o wile łatwiejszą drogę do wyjściowej jedenastki. Lechia złożyła oficjalną propozycję transferową mistrzowi Polski, ale ewentualna finalizacja transakcji uzależniona była od zgody Koseckiego.

Legionista postanowił jednak, że transfer do Lechii będzie dla niego krokiem wstecz. Mimo że jesienią nie był pierwszym wyborem dla trenera Berga, młody piłkarz chce wiosną przekonać Norwega do swoich umiejętności i pokazać, że zasługuje na miejsce w podstawowym składzie warszawskiego zespołu. Na razie pierwszym wyborem szkoleniowca Legii na skrzydłach zespołu mistrza Polski są Michał Żyro i Michał Kucharczyk. "Kosa" jednak ma nadzieję, że będzie w stanie to zmienić i wiosną wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie.

Przypomnijmy, że niedawno zawodnikiem Legii zainteresowany był klub niemieckiej 2. Bundesligi Greuther Furth. Legia jednak nie podjęła rozmów na temat jego transferu.