Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćDo uzgodnienia pozostał termin, w jakim dojdzie do transferu. Wisła chciałaby, żeby stało się to jeszcze w styczniu. Ale za takie rozwiązanie Olimpią Ljubljana oczekuje rekompensaty. Niewielkiej, bo piłkarzowi i tak kończy się za pół roku kontrakt, którego nie zamierza przedłużyć. Słoweński zespół jest gotów dać mu zgodę na występy w Wiśle już w trakcie najbliższej rundy w zamian za 50 tysięcy euro. Pytanie, czy Wisła, która ogląda każdy grosz, będzie skłonna wydać taką kwotę na gracza, którego za pół roku może mieć za darmo.

- Jesteśmy bardzo blisko, aby Boban został naszym zawodnikiem. Nie ukrywałem, że był na liście piłkarzy, których przyjście wzmocniłoby zespół. Nie chcę komentować, czy stanie się to za tydzień czy za kilka miesięcy. Obydwa scenariusze są możliwe. Jeśli rozważymy, kiedy byłby bardziej przydatny, to niewykluczone, że optymalnym momentem będzie kolejne okno transferowe" – twierdzi prezes "Białej Gwiazdy".