Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćOd dłuższego czasu węgierskim obrońcą interesuje się "Kolejorz". Działacze z Poznani,według niektórych źródeł, złożyli już nawet ofertę wykupienia Kadara, ale ta została odrzucona przez węgierski klub. Teraz pozyskać go może być Lechowi jeszcze trudniej, bo ma poważnego konkurenta w walce o transfer byłego gracza m.in. Newcastle United i Rody Kerkrade. Sieci na Kadara zarzuciła także Lechia. Klub z Gdańska ma już na swoim koncie jedno zwycięstwo z Lechem w zimowych konfrontacjach na rynku transferowym.

Lechia okazała się bardziej konkretna od "Kolejorza" w staraniach o Grzegorza Wojtkowiaka. Były reprezentant Polski, który w przeszłości przez wiele lat związany był właśnie z Lechem, trafił do klubu z Trójmiasta, mimo że jego powrotem zainteresowany był także trener poznańskiego zespołu Maciej Skorża. Teraz działacze Lechii i Lecha wchodzą sobie w drogę po raz drugi. Kto tym razem okaże się sprytniejszy? Większą determinacją, jak na razie, wykazują się na rynku transferowym przedstawiciele biało-zielonych.

Kadar to wychowanek węgierskiego Zalaegerszegi. Z tego klubu, za prawie 1,5 miliona euro trafił do Premier League. Jego przygoda z Newcastle United trwała cztery lata, ale w tym czasie rozegrał w barwach "Srok" zaledwie 13 spotkań. Później na krótko wylądował w holenderskiej Rodzie Kerkrade i ostatecznie powrócił na Węgry do Diosgyori Miszkolc.