Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćCavani nie czuje się dobrze w zespole z Paryża i nawet już specjalne tego nie ukrywa. Ma spore pretensje do sztabu szkoleniowego PSG, że nie może grać na swojej pozycji, czyli środku ataku. Trener Laurent Blanc gra tylko jednym wysuniętym snajperem i zwykle jest nim Zlatan Ibrahimović. Dla Cavaniego pozostaje miejsce na skrzydle, które nie odpowiada gwieździe reprezentacji Urugwaju. Były napastnik Napoli ma już dość pozostawania w cieniu "Ibry" i w styczniu za wszelką cenę chce zmienić klub.

Napastnikiem od dłuższego czasu interesuje się Arsenal, który zwrócił się z zapytaniem do PSG o cenę Cavaniego. Paryżanie wycenili go na 50 milionów funtów, co jest kwotą zbyt wysoką dla "Kanonierów". Ale okazało się, że Urugwajczyk ma tak wielką ochotę na przenosiny do angielskiego klubu, że sam poprosił działaczy mistrza Francji o obniżenie oczekiwań finansowych względem ceny za jego transfer. Dlatego transakcja, jeśli ostatecznie dojdzie do skutku, ma zamknąć się w granicach 50 milionów, ale euro a nie funtów.