Aktualności
 
"Liverpool robił transfery na ilość, a nie na jakość"
 
10. listopada 2014, 20:11
źródło: skysports.com
 
Nie ma łatwego życia menedżer Liverpoolu Brendan Rodgers. Gdzie się nie ruszy, tam spotyka go krytyka. Tym razem letnie transfery przeprowadzone przez szkoleniowca "The Reds" skrytykował ceniony w Anglii trener Alan Curbishley.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWedług byłego menedżera Charltonu Athletic i West Hamu United, Rodgers przy wzmocnieniach przed startem obecnego sezonu nie kierował się jakością sprowadzanych zawodników, ale "poszedł na ilość". Kibice Liverpoolu coraz bardziej otwarcie zarzucają mu, że wyrzucił 110 milionów funtów w błoto. - Jak sprowadzasz zbyt wielu piłkarzy za jednym zamachem, to musisz się liczyć z tym, że dotychczasowy ład w zespole zostanie zachwiany. Tym bardziej, jak robi się zakupy na ilość, a nie na jakość – krytykuje Rodgersa Curbishley.

Jedyną okolicznością łagodzącą dla Rodgersa, jest jego zdaniem starta dwóch takich zawodników jak Luis Suarez i Daniel Sturridge. Pierwszy odszedł do Barcelony, a drugi jest kontuzjowany i na razie nie wiadomo kiedy wróci na boisko. - Każdy zespół odczułby stratę dwóch tak ważnych graczy. Każdy, kto krytykuje Rodgersa, musi brać pod uwagę fakt, że ich brak też ma ogromny wpływ na słabe wyniki "The Reds" - mówi Curbishley.
 
 
Słowa kluczowe: rodgers | curbishley | balotelli | lovren | markovic | lambert | lallana
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz