Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćKuszczak dość długo szukał nowego klubu. Po zakończeniu poprzedniego sezonu rozstał się z Brighton i od tamtej pory pozostawał wolnym zawodnikiem. Niedawno pojawiły się informacje, że wobec kontuzji Pepe Reiny, Kuszczak mógł trafić do Bayernu Monachium, żeby być rezerwowym na wypadek kontuzji Manuela Neuera. Ostatecznie na spekulacjach się skończyło.

Teraz 32-latek związał się z "Wilkami". Kuszczak rozpoczął już nawet kilka dni temu treningi z nowym zespołem, mimo że nie podpisał jeszcze umowy. - Rozmawiałem z kilkoma klubami, jednak ku mojemu zaskoczeniu nie udało mi się znaleźć pracodawcy. Jestem gotowy, ćwiczę każdego dnia i czekam na właściwą chwilę, by wrócić do gry. Pod względem fizycznym nie mam żadnych problemów – mówił trzy dni temu Kuszczak.

Wolverhampton szukał bramkarza ponieważ kontuzji doznał rezerwowy Aaron McCarey, który będzie niedostępny przynajmniej do końca roku. Dlatego "Wilkom" potrzebny był bramkarz, który będzie mógł rywalizować z Carlem Ikeme, a w razie kontuzji, zastąpić go w podstawowym składzie. Wybór padł na Polaka, chociaż wydawało się, że kontrakt zostanie podpisany przynajmniej do końca obecnego sezonu. Tak się jednak nie stało, działacze Wolverhamptonu woleli związać się z Kuszczakiem krótkoterminową umową.