Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćObrońca Barcelony był kuszony latem przez Manchester United, ale "Czerwonym Diabłom" nie udało się go pozyskać. Teraz będzie jeszcze trudniej, bo do walki o transfer Alby staje największy rywal klubu z Old Trafford – Manchester City. "Obywatele" są zdeterminowani, żeby ściągnąć Albę do siebie, chociaż zdają sobie sprawę, że może ich to bardzo drogo kosztować. Do tego zakaz transferowy, nałożony na Barcelonę powoduje, że klub z Camp Nou niechętnie będzie pozbywał się swoich piłkarzy.

Alba ma ważny kontrakt z Barceloną do czerwca 2017 roku. Dlatego "Barca" może dość komfortowo odrzucać oferty z innych klubów. W umowie reprezentanta Hiszpanii jest jednak klauzula, która pozwala wykupić go bez zgody działaczy Barcelony. Tyle że chętny na takie rozwiązanie musi się liczyć z wydatkiem aż 90 milionów euro. To dużo, ale działacze Manchesteru City wielokrotnie udowadniali, że pieniądze nie są dla nich przeszkodą, jeśli uprą się, że kogoś koniecznie chcą mieć w swoim zespole.