Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćAlvesowi kończy się w czerwcu przyszłego roku kontrakt z Barceloną i obie strony nie są zainteresowane jego przedłużeniem. Potwierdził to sam piłkarz, który zapowiedział rozstanie z Camp Nou po zakończeniu obecnych rozgrywek. - To mój ostatni sezon w Barcelonie. Spędziłem tutaj mnóstwo czasu i przeżyłem piękne chwile. Ale wszystko kiedyś dobiega końca. Przeniosę się do Anglii, żeby spróbować czegoś innego – zdradził Dani Alves.

Brazylijczyk nie ujawnił jednak, do jakiego konkretnie klubu zamierza się przenieść, ale wiadomo, że interesują się nim Manchester United i Liverpool. Co ciekawe, jego deklaracja oznacza, że nie bierze pod uwagę gry w Juventusie, a to przecież włoski klub ostatnio wyrażał wolę ściągnięcia Brazylijczyka. Tak czy inaczej, era Daniego Alvesa w Barcelonie powoli dobiega końca...

Jego następcą miał być sprowadzony latem jego rodak Douglas Pereira. Brazylijczyka ma za sobą już debiut w barwach katalońskiego zespołu, ale na pewno nie zaliczy go do udanych. W spotkaniu ligowym z Levante, należał do najsłabszych na boisku. Patrząc na jego grę, kibice Barcelony mogli zatęsknić za Danim Alvesem. Biorąc pod uwagę zakaz transferowy nałożony na Barcelonę, w przyszłym sezonie, oprócz Douglasa Pereiry, trener "Barcy" Luis Enrique będzie miał do dyspozycji na prawej stronie bloku defensywnego jeszcze tylko Martina Montoyę.