Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćW kontrakcie Zachary z Górnikiem Zabrze jest klauzula z sumą odstępnego około 300 tysięcy euro. To wydatek, na jaki be żadnych problemów może sobie pozwolić klub, który w poprzednim sezonie bronił się przed spadkiem z Serie B. Snajper Górnika wcześniej był przymierzany m.in. do belgijskiego Genku, ale ostatecznie Belgowie nie zdecydowali się na złożenie oficjalnej oferty. Co innego Ternana, której działacze poszukują nowego napastnika.

Z kolei dla Górnika, który jest w opłakanej sytuacji finansowej, transfer Zachary może pozwolić uzyskać środki na chociaż częściowe zniwelowanie długów. Najpilniejsze są te, które zabrzański klub ma wobec piłkarzy i swoich pracowników. Sam Zachara niedawno wystosował do klubu oficjalne wezwanie do zapłaty zaległych pensji.

Jeśli Górnik nie uregulowałby należności, kontrakt Zachary mógłby zostać rozwiązany z winy klubu, a wielokrotny mistrz Polski nie dostałby za swojego napastnika ani złotówki. Natomiast snajper, który został powołany do reprezentacji Polski na eliminacyjny mecz do mistrzostw Europy w 2016 roku przeciwko Gibraltarowi, mógłby związać się z nowym pracodawcą bez konieczności płacenia za niego sumy odstępnego.