Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPerez już kilkakrotnie przymierzał się do transferu Falcao. Ale za każdym razem coś stawało na przeszkodzie. Ostatnio miesiąc temu nie udało się osiągnąć z Monaco porozumienia w kwestii ceny za gwiazdę reprezentacji Kolumbii.

Teraz jednak sytuacja się nieco zmieniła, bo Real znowu ma sporo wolnej gotówki. Na sprzedaży Angela di Marii do Manchesteru United zarobił ponad 80 milionów euro. A to oznacza, że "królewskich będzie stać na zapłacenie 60 milionów, których oczkuje za swojego snajpera klub z księstwa. Możliwa jest też opcja wypożyczenia Falcao. W takim wypadku "Królewscy" musieliby wpłacić na konto Monaco najpierw 12 milionów euro, a po roku kolejne 45 na poczet transferu definitywnego.

Perez jest podobno zdeterminowany, żeby pozyskać Falcao, bo w ataku, po odejściu Alvaro Moraty, Real ma tylko Karima Benzemę. Francuz to napastnik z najwyższej półki, ale potrafi być chimeryczny. Dość często zdarzają mu się okresy, w których w ogóle nie strzela goli. Według Pereza, konkurencja ze strony Falcao wyszłaby mu tylko na dobre.