Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćStevanović chciał pozostać w Śląsku, ale wrocławski klub nie zaproponował mu satysfakcjonujących warunków. Słoweniec nie chciał przystać na mniejsze zarobki w nowym kontrakcie i w efekcie nie podpisał nowej umowy z polskim klubem. Przez moment wydawało się, że może trafić do Cracovii, ale "Pasy" także nie były w stanie spełnić jego wymagań finansowych.

Co innego beniaminek rosyjskiej ekstraklasy. Torpedo zaproponowało 30-letniemu zawodnikowi pieniądze, które ten był w stanie zaakceptować. W efekcie dołączył do klubu, który po pierwszych trzech kolejkach rosyjskiej ekstraklasy ma tylko jeden punkt i upokarzające porażki z potentatami miejscowej ligi. Torpedo przegrał 0:4 z CSKA Moskwa i aż 1:8 z Zenitem Sankt Petersburg.

W Torpedo Stevanović znajdzie dobrego znajomego – Adama Kokoszkę. Obaj przez ostatnie półtora roku grali razem w Śląsku Wrocław. Kokoszka także tego lata przeniósł się do beniaminka rosyjskiej ekstraklasy.