Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPrzebiegły plan działaczy Bayernu dotyczy Samiego Khediry. Piłkarzowi za rok kończy się umowa z Realem i wtedy miałby on za darmo przejść do Bayernu. Mistrz Niemiec chce skusić go gigantycznymi zarobkami, które zaoferuje mu nie musząc płacić za jego transfer.

To na pewno zabolałoby trochę prezydenta "Królewskich" Florentino Pereza, który liczył, że uda mu się sprzedać Khedirę jeszcze tego lata i zarobi na świeżo upieczonym mistrzu świata ponad 20 milionów euro. Tymczasem Khedira, który negocjował z Arsenalem, nie doszedł do porozumienia w sprawie warunków indywidualnego kontraktu z "Kanonierami". Działacze Arsenalu przyznają, że Niemiec oczekiwał takich pieniędzy, których klub z północnego Londynu nie był w stanie zapłacić, biorąc pod uwagę, że musiałby wydać na sprowadzenie go ponad 30 milionów euro.

Tego problemu w chytry sposób chce uniknąć Bayern. Bawarczycy chcą poczekać, aż kontrakt Khediy z Realem wygaśnie i zaproponować mu z zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy bajoński kontrakt indywidualny. Pomocnik reprezentacji Niemiec jest gotowy przeczekać jeszcze rok w Realu, nawet za cenę tego, że większość sezonu spędzi na ławce rezerwowych. Khedira zamierza zacisnąć zęby a za rok przenieść się do Bayernu, gdzie będzie czekała na niego lukratywna umowa, czyniąca go jednym z najlepiej zarabiających graczy na świecie. A Bayern w ten sposób odegra się na Realu za stratę Kroosa na rzecz "Królewskich".