Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćZnany dziennikarz Sky Italia Gianluca di Marzio donosi, że mocno zainteresowana sprowadzeniem Teodorczyka jest Genoa, która niedawno straciła swojego najlepszego strzelca w poprzednim sezonie Alberto Gilardino. 32-letni napastnik przyjął ofertę chińskiego Guangzhou Evergrande i teraz będzie zdobywał bramki za Wielkim Murem. Prezes Genoi Enrico Preziosi chce, żeby na Stadio Luigi Ferraris zastąpił go snajper Lecha.

Włosi są podobno tak zdeterminowani i zdecydowani na transfer Teodorczyka, że są skłonni zaoferować za niego 4,5 miliona euro! To ponad dwa razy tyle, ile chciała wyłożyć na sprowadzenie Polaka Sevilla. Jeśli rzeczywiście Włosi wyłożyliby taką kwotę, działacze Lecha z pewnością zgodziliby się natychmiast na transfer swojego napastnika. Wystarczy przypomnieć, że za taką samą sumę "Kolejorz" sprzedał do Borussii Dortmund Roberta Lewandowskiego przed kilkoma laty.

Z odejściem Teodorczyka pogodził się już podobno trener poznańskiego zespołu Mariusz Rumak. Szkoleniowiec wicemistrza Polski ma do dyspozycji Vojo Ubiparipa, który wrócił do zespołu po kontuzji i od razu w pierwszej kolejce błysnął skutecznością, zdobywając trzy gole w meczu z Piastem Gliwice.

Wcześniej mówiło się o zainteresowaniu napastnikiem Lecha ze strony beniaminka 2. Bundesligi RB Lipsk, który był skłonny wyłożyć na transfer trzy miliony euro. Jednak Niemców odstraszył uraz, którego doznał "Teo" na zakończenie poprzedniego sezonu i sprawa jego przejścia do Niemiec upadła.