Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćGikiewicz podpisał z Eintrachtem dwuletni kontrakt i teraz musi mocno ściskać kciuki za swoich nowych kolegów klubowych, żeby ci utrzymali się w Bundeslidze. Zadanie nie będzie łatwe, bo klub z Brunszwika zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, a do bezpiecznej strefy traci trzy punkty. Oczywiście wszystko jest jeszcze możliwe, ale na pewno „Giki” wolałby zaczynać swoją przygodę w Eintrachcie na poziomie niemieckiej ekstraklasy.

Działacze z Brunszwika nie musieli nic płacić za Gikiewicza, bo ten był wolnym zawodnikiem. Kilkanaście dni temu rozwiązał za porozumieniem stron swoją umowę ze Śląskiem Wrocław. W nowym zespole Polak ma być następcą obecnego golkipera Daniela Davariego, któremu z końcem sezonu wygasa kontrakt z Eintrachtem i najprawdopodobniej nie zostanie przedłużony.