Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWysłannicy „The Potters” obserwują obu polskich piłkarzy od dłuższego czasu. Skaut Stoke był także na trybunach Pepsi Arena podczas ostatniego meczu Legii z Lechem, który warszawski zespół wygrał 1:0. Linetty zagrał w podstawowym składzie „Kolejorza”, z kolei Kosecki, który dopiero wraca do zespołu mistrza Polski po dłuższej kontuzji, pojawił się na boisku w drugiej połowie.

Obaj piłkarze nie mogą narzekać na brak zainteresowania. W zimowym okienku transferowym ofertę wypożyczenia Koseckiego z Legii złożył Espanyol Barcelona. Działacze i trener warszawskiego zespołu Henning Berg nie chcieli jednak słyszeć o odejściu swojego czołowego piłkarza. Wcześniej skrzydłowym mistrzów Polski interesował się belgijski Club Brugge.

Z kolei Linetty od dawna obserwowany jest przez skautów różnych klubów z najmocniejszych lig w Europie. Mówiło się nawet, że lechita trafił do notesów wysłanników samego Manchesteru United, ale jak na razie żadnego konkretnego sygnału o zainteresowaniu „Czerwonych Diabłów” nie było słychać.