Aktualności
 
Bójka na boisku! Przerwany sparing Ruchu
 
26. stycznia 2011, 20:13
autor: Marek Jakubowski
źródło: SportSlaski.pl
 
Podbeskidzie Bielsko-Biała zremisowało w sparingu z Ruchem Chorzów 2:2. Mecz został przerwany w 65. minucie z powodu bójki piłkarzy obu drużyn.

Sparing trwał zaledwie 65 minut. Chorzowianie zeszli z boiska i odmówili dalszej gry po brutalnym faulu Bartłomieja Koniecznego na Arkadiuszu Piechu. W odpowiedzi Piech mocno odepchnął stopera bielszczan. To był impuls do bójki pomiędzy wszystkimi grającymi oraz rezerwowymi obu drużyn – relacjonuje sportslaski.pl

– Z mojej perspektywy wyglądało to następująco: kontrowersyjna sytuacja w polu karnym, w którym chyba był faulowany Chmiel. Sędzia zdecydował inaczej, ale nawet jak nie podyktował karnego, to grę bezwzględnie powinien był przerwać! Piech nie wybił, a Bartek na pewno nie zachował się jak powinien, to nie było profesjonalne. Nie chcę całą winą obarczać arbitra, broń Boże, ale jego błędna decyzja bardzo wpłynęła na to, co się wydarzyło – stwierdził w wywiadzie dla serwisu sportslaski.pl opiekun Górali Robert Kasperczyk.

– Decyzji Ruchu nie chcę komentować, bo ja też mógłbym naliczyć bardzo wiele przypadków, w których goście ostro atakowali moich zawodników. Piłkarze są nabuzowani i czasem zimą takie rzeczy się zdarzają. Trzeba umieć takie zawody prowadzić – dodał.

Do bardzo ostrych starć dochodziło także wcześniej. Dwóch piłkarzy Niebieskich z powodu kontuzji musiało opuścić plac gry – Łukasz Derbich złamał nos, a Michał Pulkowski zerwał więzadła krzyżowe.

– To miało być przygotowanie do sezonu, a nie jatka. Zeszliśmy, bo nie chcę się pozbyć w jednym sparingu kilku zawodników – powiedział trener chorzowian Waldemar Fornalik. Trener Podbeskidzia Robert Kasperczyk nie chciał się wypowiadać na temat decyzji podjętej przez Fornalika. – Nie rozumiem tej decyzji, pozostawię ją bez komentarza – uciął krótko.
 
 
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz