Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
- Pojawiają się nowe oferty - poinformował menedżer zawodnika. Jak pisze "Przegląd Sportowy" do wyścigu o piłkarza mogą włączyć się Lech i Wisła.

Gol nie podjął jeszcze decyzji i poprosił klub o kilka dni cierpliwości. - To jest nie fair - komentuje takie zachowanie dyrektor sportowy bełchatowian Marcin Szymczyk.

W swoim obecnym klubie zawodnik może liczyć na zarobki w wysokości 40 tysięcy złotych miesięcznie. Finansowo na lepszą ofertę może liczyć z Legii, ale jak pisze "Przegląd" niewykluczone, że swoje propozycje złoży również Wisła i Lech. - Pojawiają się nowe oferty - przyznał menedżer zawodnika.

Poznaniacy wszelkie ruchy w kwestii sprowadzenia Gola na Bułgarską podejmą jednak, gdy nic nie wypali ze sprowadzenia do Poznania Rafała Murawskiego.

Jeżeli któryś z zespołów będzie chciał mieć piłkarza już zimą, będzie musiał zapłacić GKS-owi. Prasa spekuluje, że ma być to kwota pół miliona złotych. Jeżeli zawodnik podpisałby w tym momencie z nowym klubem kontrakt obowiązujący od lata najprawdopodobniej najbliższą rundę spędziłby w drużynie ME w Bełchatowie.