Okazuje się, że to Wayne Rooney jest obecnie najbardziej rozchwytywanym zawodnikiem na świecie. Co prawda oficjalnie chce go jedynie londyńska Chelsea, ale za to regularnie podnosi cenę za Anglika. Warto także zauważyć, że wreszcie wzmocnił się Manchester City, który wydał kilkadziesiąt milionów funtów na dwóch napastników. Zapomnieć nie można także o odejściu z funkcji trenera FC Barcelony Tito Vilanovy ze względu na nawrót choroby nowotworowej.

Jose Mourinho dał do zrozumienia całemu światu, że w tym okienku transferowym liczy się dla niego wyłącznie ściągnięcie Wayne’a Rooneya. „The Special One” doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak wielkim zawodnikiem jest reprezentant Anglii i za wszelką cenę chce go mieć w swojej drużynie.

 

Ostatnia oferta Chelsea za „Wazzę”, który według Davida Moyesa nie jest na sprzedaż ma opiewać na 40 milionów funtów. Za takie pieniądze Manchester United będzie mógł zupełnie poważnie rozważyć możliwość sprzedania swojego gwiazdora.

Choć długo „The Citizens” nie udawało się pozyskać żądnego nowego napastnika to worek wreszcie się rozwiązał, a drużynę z Manchesteru zasiliło dwóch ciekawych zawodników. Mowa tutaj oczywiście o Alvaro Negredo z Sevilli i Stevanie Joveticiu z Fiorentiny.

 

Wszystko wskazuje na to, że nowi napastnicy w połączeniu z gwiazdami, które już występują w Manchesterze City mają szansę zawojować angielską Premier League. Czy „The Citizens” stanie się najskuteczniejszą angielską drużyną?

Fatalne wieści dotarły do kibiców „Dumy Katalonii”. Tito Vilanova musiał zrezygnować z funkcji trenera ze względu na nawrót choroby nowotworowej, która wykluczyła go z dużej części poprzedniego sezonu.

 

Teraz „Blaugrana” szuka nowego szkoleniowca i wiele wskazuje na to, że zostanie nim Argentyńczyk Gerardo Martino. Doświadczonego szkoleniowca poleca sam Lionel Messi. Czy największa gwiazda FCB ma aż tyle do powiedzenia?

Wciąż nie wiadomo, jako przyszłość czeka Gonzalo Higuaina. Ponoć blisko transferu argentyńskiego napastnika jest SSC Napoli, które szuka następcy dla Edinsona Cavaniego. Real Madryt miał się już nawet zgodzić na 35 milionów euro odstępnego.

 

Z drugiej strony jest Liverpool, który ma przyjąć Higuaina w rozliczeniu za Luisa Suareza, za którego „Królewscy” stale podnoszą ofertę. Na końcu do tego wszystkiego wplątał się sam Carlo Ancelotti, który powiedział, że bardzo szanuje Higuaina i nie słyszał, aby miał on w najbliższym czasie opuścić Madryt...

Robert Lewandowski musi czekać na koniec swojej umowy z Borussią Dortmund. Karl-Heinz Rummenigge wyznał w rozmowie z dziennikarzami, że Bayern Monachium nie będzie już wzmacniał się przed rozpoczęciem nowego sezonu.

 

Rummenigge zapewnił także, że nie będzie się już pozbywał piłkarzy, tymczasem okazuje się, że jednym z najgorętszych kąsków na transferowym rynku stał się nagle Luiz Gustavo, który po transferze do Bayernu Thiago Alcantary ma jeszcze mniejsze szanse na występy w pierwszym składzie mistrza Niemiec.

Danijel Ljuboja pomimo plotek łączących go z grą w Pogoni Szczecin wybrał jednak francuskie RC Lens. Tym samym jedna z największych gwiazd polskiej Ekstraklasy żegna się z naszymi boiskami. Jak długo będzie musieli czekać na piłkarza pokroju nieobliczalnego Serba?

David Moyes nie składa broni i wciąż walczy o Cesca Fabregasa. Pierwsza oferta w wysokości 30 milionów euro została przez FC Barcelonę odrzucona. Niedawno Szkot złożył propozycję o 5 milionów wyższą. „Duma Katalonii” znów podziękowała United. Czy Moyes nie powinien się już poddać?

 

Wiele wskazuje na to, że do Manchesteru United dołączy jeden z dwójki Marouane Fellaini i Yohan Cabaye – za tego drugiego „Czerwone Diabły” złożyły już nawet ofertę w wysokości 15 milionów funtów.

 

Dodajmy, że United włączyło się także do walki o Garetha Bale’a z Tottenhamu Hotspur. Ponoć mistrz Anglii jest gotowy wydać nawet 60 milionów funtów na genialnego Walijczyka. Czy do wielkiego transferu w wykonaniu Manchesteru United w ogóle w tym roku dojdzie?

Nassar Al-Khelaifi ma już dość podchodów ze strony FC Barcelony, która za cel numer jeden obrała sobie pozyskanie Thiago Silvy. Al-Khelaifi stwierdził, że stać na go klauzulę wykupu Lionela Messiego oraz na najwyższy kontrakt w historii piłki nożnej, który przekonana Argentyńczyka do podpisania kontraktu z PSG. Czy takie zapowiedzi ostudzą zapędy FC Barcelony?