Wielu komentatorów uważa, że połączenie Messi i Neymar wcale nie będzie zabójcze, a może rozłożył na łopatki „Dumę Katalonii”. Swoje trzy grosze dołożył także Perez, który chcąc popsuć atmosferę w szatni „Blaugrany” przychylił się do zdania, jakie wyraził ostatnio Johan Cruyff.

 

Wiadomo nie od dziś, że Perez jest gotów wyłożyć grube miliony na pozyskanie Argentyńczyka, ale najważniejsza jest w tej kwestii „chęć” do sprzedaży swojego gwiazdora samej FC Barcelony. Perez oferował ponoć za Neymara 120 milionów euro – dołożenie kilkudziesięciu milionów na Messiego nie powinno stanowić dla niego większego problemu...