Hans-Joachim Watzke przypomniał, że kontrakt Lewandowskiego wygasa w czerwcu 2014 roku i nie ma  w nim klauzuli kwoty minimalnej, jak to było w przypadku Mario Goetze, który od przyszłego sezonu będzie grał w Bayernie Monachium.

 

Borussia ma teraz niezbędne argumenty, aby zatrzymać Polaka w drużynie. Jest już jedną nogą w finale Ligi Mistrzów, a co więcej - może ten finał wygrać. To i wielkie pieniądze mogą sprawić, że Polak jednak zdecyduje się na przedłużenie umowy z BvB (fundusz płac zostanie powiększony po odejściu Goetzego o 5 milionów euro). Do tego Borussia zarobi miliony euro dzięki swoim występom w Lidze Mistrzów.

 

Wiele zależy także od tego, czy władzom Borussii uda się zatrzymać swoje pozostałe gwiazdy oraz od tego, jak zostaną rozdysponowane pieniądze z transferu Goetze. Jeśli klub z Dortmundu zdecyduje się na wydanie lwiej części tej kwoty i pozyskanie cennego zastępstwa dla 20-letniego zawodnika, to będzie to kolejny argument przemawiających za pozostaniem w klubie dla Lewandowskiego.