Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
Zainteresowani grą w koszulce z orzełkiem na piersi są Manuel Arboleda, Damien Perquis i Hernani.

Według Super Expressu selekcjoner Franciszek Smuda rozmawiał już z Arboledą na temat jego roli w kadrze Polski. - Smuda wie, że może na mnie liczyć. Gdybym dostał ofertę gry dla Kolumbii i dla Polski, to wybrałbym Polskę - stwierdził obrońca Lecha. - Kolumbijczycy zbyt długo mnie olewali, żebym teraz czekał na telefon od nich - dodaje piłkarz.

- Na początku przyszłego roku złożę papiery. Jak Bóg , kibice i Smuda zechcą, będę grał dla Polski - opowiada o kwestii przyznania obywatelstwa Arboleda.

Rywalem dla Kolumbijczyka o miejsce w środku obrony naszej kadry może okazać się inny cudzoziemiec - Damien Perquis. Stoperowi Sochaux pomaga Tadeusz Fogiel. - Skompletowaliśmy wiele dokumentów potwierdzających jego związki z Polską. Najszybciej można załatwić sprawę przy pomocy prezydenta Komorowskiego. Patrząc na grę naszych obrońców, jestem pewny, że Perquis byłby w naszej defensywie najlepszy - twierdzi Fogiel.

O polski paszport stara się również obrońca Hernani. Wyróżniający się w Ekstraklasie piłkarz również zwrócił uwagę polskiego selekcjonera. Wszystko więc wskazuje na to, że już na początku roku Polska będzie miała do dyspozycji trzech nowych obrońców - wszystkich rodem spoza granic naszego kraju.