Radziu pełna zgoda, ale...po drugiej stronie są też spore koszty utrzymania zespołu, administracji, stadionu plus dług u ITI...w każdym razie powodzenia.

Pakiet sponsorów i partnerów. Średnia frekwencja na stadionie na poziomie 18000 kibiców. 7 razy w sezonie zapełniony stadion. Wpływy od C+, wpływy od Ekstraklasa i PZPN. Wpływy transferów. Rozbudowany, przynoszący zyski marketing, catering oraz usługi medyczne. Do tego rozbudowane przedszkola piłkarskie i szkółki Legii.
Jak Legia może nie mieć pieniędzy?! Zastanów się, przemyśl sprawę i wypowiedz się jeszcze raz.

Pytanie czy Legia w ogóle musi na siłę kogoś kupować jeśli jednocześnie się nie wyprzedaje (W odróżnieniu do Lecha, który musi kompletować zdemolowany skład). Gdzie jest napisane, że co okno MUSI dochodzić 4-5 nowych grajów, a najlepiej z nazwiskami.
Wzmocnienia na LM. Oczywiście. Ale to hasło jest puste, bo w zasadzie każdego piłkarza Legii powinno się zastąpić lepszym. A zasadzie to ta zasada dotyczy 98% zepołów na świecie, które zamierzają grać o coś.
Moim zdaniem, jak nikt kluczowy nie odejdzie, to na transfer kogoś spektakularnego nie ma co liczyć. Może max 1 nazwisko po Euro, co by Leśny znów zapunktował u kibiców.
W nadchodzącym sezonie obsada w eliminacjach jest całkiem silna. Wystarczy, że Legia z tak wysokim rankingiem nie ma rozstawienia w IV rundzie (i średnie szanse, że będzie miała) o czymś świadczy. Jak nowy trener tego nie ogarnie szybko to będzie "tylko" LE.
Kupowanie teraz hurtem piłkarzy, żeby tabloidy miały radochę może trenerowi tylko skomplikować sprawę. Kadrę ma dużą, niech pracuje.