Kiedy Argentyńczyk latem opuszczał Inter, robił to bez żalu. Narzekał nie tylko na Mediolan, ale i na całe Włochy. Wydawało się, że wypożyczenie do PSG, to tylko kwestia formalna, a po jego wygaśnięciu dojdzie do zaplanowanego wykupu napastnika Interu. Jednak okazuje się, że sprytny Mauro zawarł w umowie wygodną klauzulę.

Otóż okazuje, się, że nawet jeżeli PSG zdecyduje się na wykupienie zawodnika, to ten może się na to nie zgodzić. Co prawda na razie Icardi radzi sobie w Paryżu znakomicie i chyba nikt nie ma wątpliwości, że posadzenie Edinsona Cavaniego, to słuszna decyzja. Jednak Icardi już nie raz, nie dwa dał się poznać jako piłkarz kapryśny i posiadający niezwykle wpływową, kapryśną żonę.

Jego kaprys może też wywołać niesłabnące zainteresowanie ze strony innego klubu. Jeżeli wierzyć włoskim mediom, Fabio Paratici, dyrektor sportowy Juventusu Turyn, ciągle myśli o sprowadzeniu swojej wymarzonej "9". Ciekawe co na to działacze PSG i Interu, a także Gonzalo Higuain, który świetnie sprawdza się  w tej roli w Juventusie.