Bomba wybuchła, kiedy niemiecki "Bild" poinformował o długiej kolejce chętnych,  z którymi kontaktował się już agent Kaia Havertza. Podobno w pierwszym rzędzie chętnych są Bayern, Barcelona, a bardzo myślą o transferze w Chelsea, Liverpoolu, obu klubach z Manchesteru i Realu Madryt. Jednak Juventus może zaskoczyć wszystkich i złożyć już teraz ofertę z odpowiednią klauzulą.

 

Według nieoficjalnych doniesień oferty dla Bayeru Leverkusen za utalentowanego 20-latka mają opiewać na kwoty w granicach 130 milionów euro. Ale słaba gra zarówno "Aptekarzy" jak i samego zawodnika może skłonić władze Bayeru do przyjęcia szybszej oferty. Źródła zbliżone do klubu z Turyni mówią o styczniowej ofercie z opcją półrocznego wypożyczenia do końca sezonu. Dzięki takiemu zagraniu mistrz Włoch chciałby wyprzedzić konkurencję.