Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Początkowo Rakels miał gra w Lechu przynajmniej do końca obecnego sezonu. Łotysz jesienią jednak w niczym nie przypominał zawodnika, który nie tak dawno, w barwach Cracovii, był jednym z najlepszych snajperów ekstraklasy. W tabeli najskuteczniejszych ustępował tylko Nemanji Nikoliciowi, który wówczas strzelał gole dla warszawskiej Legii. Jesienią Rakels nie przekonał do siebie trenera "Kolejorza" Nenada Bjelicy. W efekcie grał bardzo mało i od dłuższego czasu wiadomo było, że zimą Lech z niego zrezygnuje.

Wobec tego Rakelsa zdecydowała się przygarnąć Cracovia. To w zespole "Pasów", jak do tej pory, szło mu najlepiej. Łotysz ma zostać wypożyczony do końca sezonu z angielskiego Reading. Latem jednak podpisze z krakowskim klubem dwuletni kontrakt, bo jego umowa z "Królewskimi" dobiegnie końca. Rakels ma wzmocnić ofensywę "Pasów", do której jesienią można było mieć sporo zastrzeżeń. W zależności od potrzeb, trener Probierz może korzystać z niego w roli skrzydłowego, bądź napastnika.