Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Warszawski klub pozyskał latem Armando Sadiku i Cristiana Pasquato, a z wypożyczenia do Ruchu Chorzów powrócił Jarosław Niezgoda, to problem polega na tym, że dwóch pierwszych na razie sprawdza się średnio, a Niezgoda nie dość, że jest niedoświadczony, to jeszcze trapią go kontuzje. Dlatego Legia może być zainteresowana pozyskaniem jeszcze jednego snajpera, co pozwoli jej na szersze pole manewru w ataku. Warunek jest jeden – awans do fazy grupowej Ligi Europy.

Kandydatem jest Stępiński, który w Nantes nie ma już przyszłości. Nowy trener "Kanarków" Claudio Ranieri, podobnie jak jego poprzednik Sergio Conceicao, nie zamierza stawiać na reprezentanta Polski. Dlatego ten, żeby grać, musi szukać nowego klubu. Transferem byłego napastnika Ruchu Chorzów zainteresowane jest również włoskie Chievo Werona.

Ale Stępiński został także zaoferowany Legii. W tym przypadku w grę wchodziłoby najprawdopodobniej wypożyczenie, z opcją transferu definitywnego. To nie pierwszy raz, kiedy były młodzieżowy reprezentant Polski jest łączony z aktualnym mistrzem Polski. Warszawski klub interesował się jego transferem, jak ten występował jeszcze w barwach "Niebieskich".