Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćO Teodorczyku zrobiło się bardzo głośno, odkąd został latem wypożyczony z Dymana Kijów do Anderlechtu. Belgijski klub zagwarantował sobie możliwość przeprowadzenia transferu definitywnego, z której już zapowiedział, że skorzysta. Trudno żeby było inaczej, skoro były napastnik Lecha Poznań, strzelił 20 goli w 24 meczach w barwach "Fiołków".

Ale wygląda na to, że w Belgii Teodorczyk pozostanie najdalej do końca obecnego sezonu. Jego snajperskie wyczyny powodują, że interesują się nim coraz silniejsze i bogatsze kluby. Jednym z nich ma być Liverpool. Trenerem "The Reds" jest obecnie Juergen Klopp, który nie tak dawno zrobił napastnika światowej klasy z Roberta Lewandowskiego, z którym miał okazję przez kilka sezonów współpracować w Borussii Dortmund.

Ale Liverpool nie jest jedynym gigantem z Premier League, który może włączyć się do gry transferowej, w której główna postacią będzie Teodorczyk. Polaka obserwowali też wysłannicy Manchesteru United. Jego sytuację uważnie monitorują też m.in. West Ham United, Benfica Lizbona i Sevilla.