Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćDiaw był zdecydowanie najlepszym środkowym obrońcą kieleckiego zespołu w tej rundzie. Dopóki z gry nie wyeliminowała go kontuzja, był wyróżniającą się postacią w ekstraklasie. Zresztą jego dobra postawa spowodowała że zainteresowały się nim inne kluby. Szyki pokrzyżowała trochę kontuzja, której doznał Senegalczyk. Wrócił do gry dopiero w ostatniej kolejce, w meczu przeciwko Pogoni Szczecin.

Nowy trener Maciej Bartoszek nie wyobraża sobie swojego zespołu bez Diawa, który jest dla niego obrońcą numer jeden. Problem w tym, że jego kontrakt wygasa z końcem roku. Dlatego działacze już przedstawili Diawowi propozycję nowej umowy. Teraz zależy tylko od niego, czy zechce przyjąć warunki przedstawione przez kielecki klub. Wszystko zależeć będzie od tego, jakie ewentualnie inne opcje będzie posiadał Senegalczyk. W Koronie mają jednak nadzieję, że uda się go przekonać do tego, żeby dalej zakładał koszulkę "złocisto-krwistych".