Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćO możliwym transferze Carlosa Eduardo do ekipy wicemistrzów Polski głośno było zimą. Ostatecznie piłkarz mający za sobą występy w niemieckim Hoffenheim nie trafił wtedy do zespołu ze stolicy Polski. 28-letni pomocnik nie zdołał rozwiązać swojego kontraktu z Rubinem Kazań. Co prawda Rosjanie dawali piłkarzowi zielone światło na opuszczenie klubu, ale gdyby Eduardo to zrobił, to nie dostałby miliona euro, które Rubin musiał wypłacić mu do końca czerwca. Były reprezentant "Canarinhos" nie chciał zrezygnować z takiej sumy i nie zdecydował się rozstać z pracodawcą.

W efekcie Brazylijczyk został na wschodzie, ale wydawało się, że temat jego przenosin do Warszawy powróci latem. Teraz jest już jednak pewne, że nic z tego nie wyjdzie. Eduardo już pożegnał się z Europą i wrócił do ojczyzny. Jego nowym klubem jest Atletico Mineiro, z którym związał się umową do końca 2017 roku. W tej chwili nie wiadomo na jakiej zasadzie został rozwiązany jego kontrakt z Rubinem, ale podisanie kontraktu w Brazylii nie jest wielkim zaskoczeniem. Jego agent już wcześniej informował, że były reprezentantant canarinhos chce wrócić do ojczyzny.