Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćAni też w żadnym innym klubie. A to dlatego, że przepisy FIFA zabraniają występowania w jednym sezonie więcej niż dwóch klubach. Gostomski sezon rozpoczynał w Lechu, ale w grudniu jego kontrakt wygasł i mimo oferty jego przedłużenia, zdecydował się wyjechać do Szkocji. Miał dosyć pełnienia roli rezerwowego i postanowił spróbować swoich sil w ekipie "The Gers".

Tam jednak kompletnie nic nie ułożyło się po jego myśli. Przez dwa miesiące pobytu w Rangers, Gostomski nie zagrał ani minuty w pierwszym zespole. Tylko raz był rezerwowym. W pozostałych przypadkach nie mieścił się w kadrze meczowej. Jego kontrakt ze szkockim klubem kończył się w czerwcu, ale Rangers rozwiązali z nim kontrakt zaledwie po dwóch miesiącach współpracy.

Gostomski wrócił do Polski i pojawił się na treningu Arki Gdynia. Przez kilka najbliższych dni będzie próbował przekonać do siebie sztab szkoleniowy wicelidera zaplecza ekstraklasy. Nawet jeśli podpisze kontrakt, to w jej barwach będzie jednak mógł zadebiutować dopiero w następnym sezonie.