Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
Kontrakt lechity kończy się po sezonie, piłkarz jest w fazie negocjacji nowej umowy. Jeśli jej nie podpisze do Nowego Roku, wówczas może rozpocząć negocjacje z innym klubem, do którego po sezonie trafiłby za darmo. Na to liczą przy Łazienkowskiej.

- Jeśli nie podpisze kontraktu, po Nowym Roku jesteśmy gotowi do rozmów - przyznał dyrektor stołecznego klubu Leszek Miklas.

Na podobne zagranie warszawianie liczyli także w przypadku Manuela Arboledy. Ten jednak najprawdopodobniej podpisze nowy kontakt z Poznaniu.

Kto wie. Być może Bandrowski nie będzie jedynym lechitą, który za jakiś czas zamelduje się na Łazienkowskiej. - Może. Nic więcej nie powiem - tak Miklas odpowiedział bowiem na pytanie, czy Legia jest zainteresowana kupnem Sławomira Peszki.

Skrzydłowy Kolejorza jest do kupienia za 700 tysięcy euro, tyle, ża najprawdopodobniej ta klauzula nie obowiązuje w zimowym oknie transferowym. Tak czy inaczej transfer Peszki do innego polskiego klubu ciężko sobie wyobrazić.