Po dobrym początku coraz częściej rozpoczynał mecze na ławce rezerwowych - zagrał w barwach Kavali 15 spotkań i zdobył trzy bramki.

Nowy trener Kavali Dragomir Okuka zapewniał, że chce go zatrzymać w zespole, ale były na to małe szanse, bo władze greckiego klubu chciały się go pozbyć. Smolarek był bowiem jednym z najlepiej zarabiających zawodników w Kavali, która przechodzi poważne kłopoty finansowe. Polak jest teraz wolnym zawodnikiem, więc jest coraz bardziej prawdopodobne, że w najbliższych dniach podpisze kontrakt z warszawską Polonią.

- Wysłaliśmy mu do zaakceptowania dwuletnią umowę, której warunki ustaliliśmy już wcześniej - mówi właściciel "Czarnych Koszul" Józef Wojciechowski. 29-letni napastnik ma przylecieć do Polski i przejść w Polonii testy medyczne. Jeśli badania wypadną pomyślnie, podpisze kontrakt, na mocy którego będzie zarabiał około 400 tysięcy euro rocznie.