Zupełnie inaczej do tematu podszedł zawodnik będący nadzieją Urugwaju. Nicolas de la Cruz 2,5 roku temu przeszedł do River Plate i może śmiało stwierdzić, że nie do końca wykorzystał swoją szansę. Z jednej strony jesień może zaliczyć do udanych indywidualnie, bo 4 bramki i 4 asysty w 9 meczach to wynik przyzwoity. Z drugiej wyniki klubu nie były najlepsze.

 

Dlatego postanowił wykorzystać szansę na więcej gry na wysokim poziomie i przechodzi do Manchesteru City. Przynajmniej według angielskiej prasy. "The Citizens" mają podobno aktywować klauzulę wykupu (22 miliony euro) 22-letniego Urugwajczyka. No cóż obserwowali go od dawna i chyba wiedzą co robią.