Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWe Wrocławiu potrzebny był prawy obrońca z prawdziwego zdarzenia, bo poważnej kontuzji kilka tygodni temu doznał Kamil Dankowski. Przerwa w grze utalentowanego zawodnika potrwa przynajmniej kilka miesięcy, więc trener Jan Urban miał ograniczone pole manewru w defensywie. Dlatego kiedy pojawiła się okazja, żeby spróbować sprowadzić Jovicia, temat trafił we wrocławskim klubie od razu na podatny grunt.

Jović w barwach Wisły był w naszej lidze jednym z najlepszych prawych obrońców. Jego dobra postawa w ekstraklasie zaowocowała transferem do Bursasporu. W Turcji jednak reprezentant Słowenii nie radził sobie zbyt dobrze.

Inna sprawa, że szyki pokrzyżowały mu nieco kontuzje, które w ostatnim czasie go nękały. W efekcie, w poprzednim sezonie rozegrał tylko sześć meczów. Teraz chce się odbudować w dobrze sobie znanej polskiej ekstraklasie.