Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćNikolić jest niekwestionowaną gwiazdą nie tylko Chicago Fire, ale całej Major League Soccer. Reprezentant Węgier, podobnie jak w Polsce, znajduje się na czele klasyfikacji najlepszych strzelców. A "Strażacy" z nim w składzie, mają realne szanse na tytuł mistrzowski. "Niko" jednak nie zapomina o Legii, w której przeżył wspaniale chwile.

- Dalej jej kibicuję i cieszę się z mistrzostwa Polski. Przecież to także moja zasługa. Mimo że odszedłem w zimie, zostałem najlepszym strzelcem Legii w zeszłym sezonie. Zawsze będę pamiętał pobyt w Warszawie i wspaniały czas, który tam spędziłem – mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" były snajper wyborowy Legii.

Według niego, mistrz Polski powinien się jednak poważnie wzmocnić. - Trzeba sprowadzić dwóch-trzech zawodników. Jeśli odejdzie Vadis, to musi przyjść nowy pomocnik. Poza tym powinni kupić dwóch napastników, bo ci, którzy przyszli, by zastąpić mnie i Prijo, nie strzelili wielu goli. Ważne też, by Pazdan został – udziela rad swojemu byłemu klubowi lider klasyfikacji najlepszych strzelców MLS.