Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Warto przeczytaćPremier League walczy o kontraktyKarbownik jak lawinaCzy wirus pozwoli Legii na rekord?Chcą ale nie mają za coInter się zabezpiecza

Menedżer "Wisienek" Eddie Howe na każdym kroku powtarza, że nie wyobraża sobie swojej drużyny bez Boruca w następnym sezonie, ale rozmowy o nowym kontrakcie odkłada do zakończenia obecnego sezonu. Tyle tylko, że nie wiadomo, czy wtedy Artur Boruc będzie zainteresowany przedłużeniem umowy z Bournemouth.

Polski bramkarz ma o tyle komfort wyboru, że zawsze może wrócić do Legii Warszawa, gdzie czekają na niego z otwartymi ramionami. Wiadomo jednak, że taki krok wiązałby się ze znaczną obniżką wynagrodzenia, bo obecnego mistrza Polski nie stać na gaże rodem z Premier League. Ale okazuje się, że to może nie być jedyna alternatywa, jaką latem może mieć Boruc.

W programie Liga+ Ekstra, Tomasz Smokowski zasugerował, że kolejnym przystankiem w karierze bylego już bramkarza reprezentacji Polski, może być amerykańska Major League Soccer. Podobno sam Boruc chciałby zagrać w jednym z tamtejszych klubów. Biorąc to wszystko pod uwagę, polski golkiper może nie czekać do końca sezonu na ruch ze strony Bournemouth, tylko znacznie wcześniej podjąć decyzję o swojej przyszłości.