Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćNiemiecki klub oferuje za Polaka półtora miliona euro. Zagłębie z kolei wycenia Jacha na przynajmniej dwa miliony. - Staramy się działać skalpelem, nie kilofem, dlatego sprawa Jarka nie rozstrzygnie się tak szybko. Prowadzimy bardziej zaawansowane rozmowy z trzema-czterema klubami, ale transfer nie przejdzie za 5 złotych i jesteśmy częściowo uzależnieni od tego, kto kogo sprzeda. Dodam, że interesuje nas tylko Zachód, nie kierunki typu na przykład Turcja czy Rosja – mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" agent zawodnika Paweł Staniszewski.

Przypomnijmy, że niedawno francuskie media donosiły, że Jacha chce u siebie Montpellier. Działacze tego klubu mieli oferować Zagłębiu 800 tysięcy euro, ale miała to być dopiero wstępna propozycja. Zainteresowane obrońcą młodzieżowej reprezentacji Polski są także inne klubu, m.in. Betis Sevilla i Fiorentina. Wcześniej mówiło się również o tym, że Jacha chciałaby ściągnąć warszawska Legia.