Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćTeodorczyk został wypożyczony z Dynama do Anderlechtu do końca obecnego sezonu. W umowie zawarto klauzulę, że w przypadku transferu definitywnego, belgijski gigant będzie musiał zapłacić za polskiego snajpera pięć milionów euro. Polak zanotował świetny start w barwach zespołu z Brukseli. W 11 meczach zdobył osiem goli i z miejsca stal się idolem kibiców "Fiołków".

Jak donosi belgijska gazeta "Het Nieuwsblad", działacze Anderlechtu już podjęli decyzję, że zdecydują się na definitywny wykup Teodorczyka z Dynama. Ale nie zamierzają płacić pięciu milionów euro zapisanych w umowie z klubem z Kijowa. Ukraiński klub jest im winny jeszcze pieniądze z tytułu transferu Dieumerciego Mbokaniego, który powędrował z Brukseli do Dynama w 2013 roku.

W związku z tym, Anderlecht chce odliczyć brakującą kwotę od kosztów sprowadzenia na stałe Teodorczyka. Dzięki temu manewrowi, belgijski klub miałby oszczędzić na transferze Polaka nawet do dwóch milionów euro.