Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćKadar nosi się z zamiarem opuszczenia poznańskiego zespołu od dłuższego czasu. Latem był już blisko przenosin do Lokomotivu Moskwa. Był nawet w stolicy Rosji, doszedł z działaczami zainteresowanego klubu do porozumienia w kwestii indywidualnego kontraktu, ale w ostatniej chwili transakcja nie doszła do skutku. Reprezentant Węgier wrócił więc do Poznania i znowu był brany pod uwagę przy ustalaniu składu na mecze ligowe "Kolejorza".

Z każdym mijającym dniem szanse na to, że zostanie przynajmniej do końca roku w poznańskim zespole rosły. Ale to jednak wcale nie jest takie pewne, bo obrońca Lecha jest na liście życzeń dwóch włoskich klubów, które są zdaniem miejscowych mediów zdeterminowane, żeby pozyskać zawodnika, który zaprezentował się z dobrej strony podczas niedawnego Euro 2016. Chodzi o Fiorentinę i Bolognę. Kadarem zainteresowane jest także Palermo, ale to te dwa pierwsze kluby mają być bardziej konkretne w swoich działaniach.

W przypadku transferu, Lech zarobi na reprezentancie Węgier ponad milion euro. Kadar już wcześniej otrzymał zapewnienie od działaczy "Kolejorza", że będzie mógł odejść, jeśli pojawi się satysfakcjonująca oferta dla poznańskiego klubu.