Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćZainteresowanie Makiem potwierdzał przez Zagłębia Robert Sadowski. Wydawało się, że przejście skrzydłowego do zespołu z Lubina może zostać sfinalizowany przy okazji transferu Krzysztofa Piątka, którym Lechia jest zainteresowana. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że ani jedna, ani druga transakcja pomiędzy gdańskim klubem i Zagłębiem nie dojdzie do skutku.

- Nie szukamy napastnika. Krzysztof Piątek ma jeszcze przez rok ważny kontrakt z Zagłębiem Lubin. Byłoby nieprofesjonalne z mojej strony komentowanie takich spraw – powiedział trener Lechii Piotr Nowak, dając do zrozumienia, że transfery napastnika "Miedziowych" do jego zespołu nie będzie. Przynajmniej w letnim okienku transferowym.

W odwrotną stronę nie powędruje także Mak. Były zawodnik GKS-u Bełchatów, który w obecnym sezonie ma wielkie problemy, żeby załapać się do kadry meczowej Lechii, przebywa na testach medycznych w Arminii Bielefeld. Jeśli te wypadną pozytywnie, zostanie wypożyczony do zespołu z 2. Bundesligi do końca obecnego sezonu. Niemiecki klub będzie miał także prawo pierwokupu Maka.