Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćSarki podpisał kontrakt z AEL-em Limassol. Zanim jednak do tego doszło, Nigeryjczyk z haitańskim paszportem najpierw musiał przejść testy medyczne, co w jego przypadku wcale nie musiało być formalnością. Sarki przez ostatnie niemal półtora roku leczył bardzo poważną kontuzję. W meczu z Legią Warszawa przy Łazienkowskiej zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Rehabilitacja trwała tak długo, że... wygasł jego kontrakt z "Białą Gwiazdą".

W Krakowie nie mieli zamiaru przedłużać umowy z piłkarzem, którego przyszłość stała pod znakiem zapytania. Latem Sarki opuścił więc Wisłę i rozpoczął poszukiwania nowego pracodawcy. Jego menedżer długo nie miał dla niego zbyt dobrych wiadomości, ale w końcu udało się zainteresować jego osobą cypryjski AEL Limassol. Okazało się, że badania medyczne wypadły bardzo obiecująco i reprezentant Haiti związał się z siódmym zespołem miejscowej ekstraklasy. Umowa została zawarta na rok, z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.

W polskiej lidze, w barwach krakowskiego zespołu, Sarki rozegrał 69 meczów i strzelił dwa gole.