Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować32-letni napastnik jest jednak na wylocie z obecnego klubu. Na Cyprze nikt już z nim nie łączy żadnych planów. Wręcz przeciwnie, działacze APOEL-u najchętniej rozwiązaliby umowę z nim za porozumieniem stron. Problem w tym, że umowa Piątkowskiego obowiązuje jeszcze przez rok i gwarantuje mu spore pieniądze. Dlatego doświadczony napastnik nie zamierza rezygnować lekką ręką z nich i liczy na to, że przy wcześniejszym rozstaniu, APOEL wypłaci zdecydowaną większość poborów, które otrzymałby do końca kontraktu.

Na rozwój wypadków czekają w Wiśle Płock, która jest żywo zainteresowana zatrudnieniem Piątkowskiego. Doświadczony napastnik wyrobił sobie dobrą markę w naszej lidze występami w Jagiellonii, z którą jednak rozstawał się w mało sympatycznych okolicznościach. O tym, że w APOEL-u Piątkowski nie pogra już sobie za wiele świadczy nawet fakt, iż zabrakło go na niedawnym zgrupowaniu cypryjskiego zespołu w Gnieiwnie.